Lotniska zakażą popularnych walizek? Chodzi o bezpieczeństwo podróżnych
Walizki nie służą już dziś tylko do przewożenia naszych ubrań czy kosmetyków. Pomysłowi podróżni znaleźli sposób, by za ich pomocą przemieszczać się szybciej na terenie lotniska. Popularnością cieszą się tak zwane „inteligentne walizki”, które łączą w sobie cechy bagażu i hulajnogi. Niestety, nie wszędzie tego rodzaju sprzęt jest mile widziany. W Japonii kolejne porty lotnicze zakazują tego typu gadżetów lub wyraźnie ograniczają możliwości jego używania.
Walizka i hulajnoga w jednym
Na całym świecie rośnie popularność walizek z napędem. Chętnie korzystają z nich nie tylko dzieci, ale również dorośli zafascynowani modnymi gadżetami. Walizki przypominające hulajnogi szczególnie zaadaptowały się w Azji, gdzie linie lotnicze jeszcze nie zakazały przewożenia tego typu bagażu na pokładzie samolotów. Nie wszystkim krajom podoba się jednak nowy trend. Japońskie lotniska zaapelowały do podróżnych, by ci nie wnosili na teren portu walizek mechanicznych. Policja prosi sprzedawców, by informowali swoich klientów o surowych zasadach ich użytkowania. „Japonia obecnie klasyfikuje elektryczne walizki jako pojazdy silnikowe, którymi można poruszać się po drogach wyłącznie po spełnieniu wymogów bezpieczeństwa i mając prawo jazdy” – czytamy.
Turystka zatrzymana na lotnisku
Nieznajomość przepisów doprowadziła kilka tygodni temu do zatrzymania turystki z Chin. „Do prokuratury trafiła sprawa trzydziestoletniej kobiety, która została oskarżona o prowadzenie walizki bez prawa jazdy” – podała policja w prefekturze Osaka. Nieostrożna jazda spieszających się do bramki pasażerów może mieć wpływ na bezpieczeństwo innych gości. W Europie przewożenie samolotem hulajnóg elektrycznych z bateriami litowo-jonowymi jest surowo zakazane. Wiąże się to z ryzykiem wybuchu sprzętu podczas lotu. W internecie dostępnych jest wiele nagrań przedstawiających hulajnogi, które nagle stanęły w ogniu.